Jakiś czas temu przygotowałam prezent, nazwijmy go powitalnym, dla pewnego maleńkiego Chłopczyka. Chłopczyk ten ma starszą siostrę. Postanowiłam więc, że i dla Niej przygotuję jakiś drobiazg. Na pewno znacie zwyczaj, zgodnie z którym idąc z podarunkiem do jednego dziecka, myśli się o drobiazgu, choćby symbolicznym, dla jego rodzeństwa. To już Mała Kobietka. I choć nieco młodsza od mojej Gagatki, to z pewnością upodobania mają zbieżne. Uznałam, że ucieszy ją mała torebeczka. Użyłam tkaniny w kolorowe serduszka i dodałam groszki na mocnym niebieskim tle. Jak widać, to bardzo prosta forma. Narysowałam, wycięłam, usztywniłam kamelą z klejem, zszyłam. Dodałam podszewkę i długi pasek. Zapięłam napem. Jest malutka - 10x18cm - ale spokojnie pomieści niezbędne drobiazgi, a nawet skarby ;-) Jak dla mnie jest urocza i mam nadzieję, że przyszłej właścicielce również się spodoba. I tyle na dziś. Taka szybka prezentacja. Następnym razem pokażę Wam nową nerkę dla nieco ...